Adam Mickiewicz
"Rozmowa"
Kochanko moja! na co nam rozmowa?
Czemu chcąc z tobą uczucia podzielać, Nie mogę duszy prosto w duszę przelać?
Za co ją trzeba rozdrabiać na słowa,
Które nim słuch twój i serce dościgną,
W ustach wietrzeją, na powietrzu stygną?
Kocham, ach! kocham, po sto razy wołam,
A ty się smucisz i zaczynasz gniewać,
Że ja kochania mojego nie zdołam
Dosyć wymówić, wyrazić, wyśpiewać;
I jak w letargu, nie widzę sposobu
Wydać znak życia, bym uniknął grobu.
Strudziłem usta daremnym użyciem,
Teraz je z twymi chcę stopić ustami,
I chcę rozmawiać tylko serca biciem,
I westchnieniami, i całowaniami;
I tak rozmawiać godziny, dni, lata,
Do końca świata i po końcu świata.
Czy te słowa nie są piękne? Jest to mój ulubiony wiersz. Romantyczny i prawdziwy...Bo trochę tak jest... ;)
Kto wie może od dziś ten wiersz stanie się waszym ulubionym?
A wy jakie macie podejście do poezji? Jaki jest wasz ulubiony wiersz? Lubicie Mickiewicza, czy może Kochanowskiego a może zupełnie innego poetę? Piszcie w komentarzach :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz