Informacja

Kopiowanie bloga jest zabronione. Podlega to łamaniu praw autorskich.


środa, 31 grudnia 2014

Prezenciki

Hej kochani!
No wiec tak... Ja i moja najka chciałyśmy sobie zrobić takie prezenty na nowy rok. Postanowiłam więc zrobić coś oryginalnego. Zrobiłam ( uszyłam ) dwa liski z napisem B- best i F- friends. Zamieszczam focie ;).
Poduszeczkę jeszcze XD. Tu macie zdjęcia:






To narazie. Może was trochę zainspirowałam. Pamiętajcie- najlepszy prezent, to prezent od serca.
Szczęśliwego Nowego Roku!

piątek, 26 grudnia 2014

Niedługo sylwester

No..Kochani! Niedługo sylwester. Prawdopodobnie idę do najki. Będziemy się świetnie bawić. Przepraszam, że teraz postów nie ma, ale są święta. Obiecuję,że po sylwestrze napiszę. To pa. Szczęśliwego Nowe Roku!!!


 


                                  i                                                        l

wtorek, 23 grudnia 2014

WIGILiA-mała podróż po świecie ;)

Jutro Wigilia. Założę się,że nie macie pojęcia jakie zakręcone potrafią być święta w innych krajach. Przedstawię wam te najbardziej oryginalne. Zaczynamy! Może najpierw...



HISZPANIA
 

 Tradycje w Hiszpanii:

- Zamiast opłatku jest chałwa! Tak!! Chałwa. No dla jednych to pychota, ale ja za chałwą nie przepadam, choć muszę przyznać, że fajnie się ja łamie :).

- Przed Bożym Narodzeniem rodzina kupuje szopkę. Niektóre są naprawdę ogromne, skomplikowane, pełne detali. To Hiszpanie lubią najbardziej.

- Boże Narodzenie rozpoczyna sie dopiero po pasterce i jest to głównie biesiadowanie.

-Hiszpanie obchodzą głównie święto Trzech Króli. Właśnie wtedy dostają prezenty itd.

Ciekawostka : Bardzo ważna datą dla Hiszpan jest 22 grudnia. Odbywa się wtedy wielka loteria. Jeden los kosztuje aż 200 euro! To 800 zł! Drogo. Ale szansa na wygraną to 1:7 ;). Można też kupić kupon za 20 euro, czyli 80 zł, ale wtedy nagroda dzieli się przez dziesięć. Tak... Ta logika.Ale do wygrania jest dużo pieniędzy. Chyba milion czy dwa euro. Całkiem nieźle :D. Żeby było śmieszniej to te losy wyśpiewują dzieci. Loteria jest śpiewana. Dobrze, że dzieci się zmieniają, bo ta cała "imprezka" trwa 5 godzin!!!



                                                
                                                                    Wielka Brytania

Tradycje w Wielkiej Brytanii:

- Wigilijny posiłek (bo taki trochę mniejszy od wieczerzy) zaczyna się w południe i odbywa się w gronieu rodzinnym. Składa się z indyka i puddingu.

- Wieczorem angielskie dzieci wywieszają za drzwi pończochy, by jutro znaleźć w nich prezenty. Moja pończocha musiałaby być chyba baaaardzo duża :).

- Tu narodził się zwyczaj pocałunków pod jemiołą   :*.

-Tu narodził się zwyczaj pisania kartek z życzeniami.


      
                                                                                                                                                                Szwecja

Tradycje w Szwecji:

- Święta Bożego Narodzenia rozpoczynają się już w pierwszą niedzielę adwentu

- Uczta składa się iutfisk, czyli rozmoczonej suszonej ryby o dość mdłym smaku ( :( ble...). Potem galaretka wieprzowa, glowizna i chleb. Ach.... chyba nigdy nie pojadę do Szwecji, przynajmniej nie na Wigilię. Na deser pierniczki (no przynajmniej coś dobrego).

-Szwedzi nie śpiewają kolęd,cz tańczą w okół choinki


                                             
                                                                     Francja
Tradycje we Francji:

- Święta spędzają w gronie rodziny. Wszyscy wręczają sobie ręcznie robione kartki i kupują prezenty.

-Francuzi nie obchodzą Wigilii cała wieczerza odbywa się 25 grudnia. Głównym daniem jest indyk nadziewany kasztanami i szampan.

-We Francji prezenty przynosi mały Jezus.


                                                            
                                                                          Włochy
Tradycje we Włoszech:

-Już 8 grudnia Włosi ubierają choinkę.

-Wigilijna kolacja składa się głównie z włoskich ciast: penettone (rodzaj babki z rodzynkami, bardzo dobra), pandoro (także rodzaj babki z pudrem lub lukrem) oraz nugat, migdały i orzechy laskowe.

                                               
                                                  
Tradycje w Rosji:

- W Rosji magicznym czasem jest nie 24 grudnia lecz noc z 31 grudnia na 1 stycznia. Właśnie wtedy rosyjskie dzieci dostają prezenty. Roznosi je dziadek Mróz i jego wnuczka Śnieżynka. Boże Narodzenie natomiast Rosjanie obchodzą po nowym roku, 7 stycznia. Rozpoczyna je Wigilia. Dań jest (jak w Polsce) dwanaście m.i.n bliny, ryby i mięsa w galarecie,pierniki miodowe. Obowiązuje post do pierwszej gwiazdki.

- Rosjanie zapalają świece w domu. Do domów przychodzą dzieci, składają życzenia, czasem odgrywają przedstawienia i dostają za to cukierki.


                                                    
                                                                              Węgry

Tradycje na Węgrach:

-W czasie świąt organizuje się bale dla dzieci (najważniejsze w Budapeszcie, w budynku Parlamentu). Uczestniczą w nim znani aktorzy i artyści.

-Pod obrus wkłada się sianko i wyciąga źdźbła, najdłuższe wróży długie życie.

- Typowymi daniami Wigilijnymi są: pieczony indyk, zupa rybna, rosół z kury i ciasto z makiem, bo mak symbolizuje miłość.


                                                   Dania
Tradycje w Danii:

- Daniami wigilijnymi są: ryz z cynamonem, pieczona gęś z jabłkami i budyń z ryżem, w którym gospodyni ukrywa migdał, ten kto go znajdzie, otrzymuje świnkę z marcepanem, zapewnia ona szczęście przez cały rok.


                                                  
                                                                               Meksyk
Tradycje w  Meksyku:

-15 grudnia wiesza się pod sufitem piniatę, pod którą gromadzą się dzieci, jedno z nich rozbija ją i wszystkie dzieci zaczynają jak najszybciej zbierać słodycze.

-Na Wigilię podaje się wędzonego dorsza z papryką, oliwą i małymi grzankami oraz pieczonego indyka, owoce i słodycze.




PODOBAŁ SIĘ POST? MAM NADZIEJĘ, ŻE TAK, BO SIĘ NAPRACOWAŁAM. NO...I ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!




























                                                              











piątek, 19 grudnia 2014

Baśniobór-kolejna książka idealna

Cześć!
   No więc...Dziś postanowiłam opisać wam kolejna książkę. Mam nadzieję, że podobają wam się moje posty. Również te o książkach. Książki to literatura a literatura pomaga nam zrozumieć świat...Rozwijać słownictwo a co za tym idzie pisać lepsze opowiadania.Przejdźmy do sedna.
  Książka którą chce wam opisać to "Baśniobór" Brandona Mulla (on jest moim ulubionym autorem i wszystkie jego książki są godne polecenia ;) ). Obecnie będę czytać trzeci tom tej serii.
Książki Brandona Mulla to jedne z moich ulubionych książek. Tu macie opis. Tym razem nie z wiki :).


   Setch i Kendra jadą na wakacje do dziadków. Mają wiele zakazów. Jeden z nich dotyczy nie wchodzenia do lasu. Nieposłuszne rodzeństwo jednak łamie zasady. Okazuje się, że jest to słuszny zakaz. Las jest magiczny. Przez ten jeden błąd zsyłają na siebie cała masę nieszczęść. Zaważa to nawet na losach całego świata magicznego. W każdej serii Kendra i Setch walczą z potworami. Książka napisana świetnie pełna akcji Po prostu idealna. 


    Wiem,że do tej książki krótki opis. Tylko tyle mogłam wymyślić. Nie chciałam zdradzać wam zakończenia. Bardzo polecam te książkę.